Bartek Miczka

Bartek to były zawodnik klubu GTK Gliwice, pasjonujący się koszykówką oraz grą na puzonie. Niestety od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją łokcia i kolan, co wyklucza obie pasje. Łączny czas walki z kontuzjami to już półtora roku. Cztery miesiące temu udało mu się wykonać artroskopię lewego kolana. Niestety, w ostatnim czasie dowiedział się, że kolano jest do ponownej operacji łąkotki. Oprócz tego zmaga się z kontuzją łokcia, w którym na skutek urazu doszło do neuropatii nerwu łokciowego i regularnie występuje ból, który nasila się podczas ruchów i komplikuje wykonanie codziennych czynności. W prawym kolanie doszło do pęknięcia łąkotki. Bartek walczy z codziennym bólem obu kolan utrudniającym chodzenie. Pewien czas temu podczas wizyty w klinice ortopedii i medycyny sportowej otrzymaliśmy skierowania na zabieg artroskopii obu kolan, operację rowka nerwu łokciowego oraz ze względu na występującą szpotawość kolan - osteotomię (operację polegającą na przecięciu kości, celem poprawy osi kończyny i równomiernego rozkładu sił zapobiegającemu szybszemu zużyciu się stawu). Najszybszy termin wykonania pierwszych zabiegów na NFZ to 2026 rok, w innych klinikach nawet 2035. Bartek każdego dnia zaciska zęby, żeby pójść do szkoły i wykonać swoje obowiązki. Jest to ogromna trudność również psychiczna, wymagająca wsparcia i motywacji wynikająca z ciągłego i nieustającego bólu. Prywatnie jesteśmy w stanie zacząć działać w przeciągu dwóch tygodni, lecz wiąże się to ze sporymi kosztami.  Koszt operacji łokcia to około 7000zł, artroskopia (2x 8000zł) i osteotomia (koszt zabiegu jednej nogi to około 17000zł). Dodatkowo Bartka czeka rehabilitacja i ćwiczenia. Bartek wraz z dziewczyną zdaje sobie sprawę, że koszt jest ogromny, ale każda wpłata się liczy i wierzą, że małymi krokami uda się dotrzeć do celu. Zachęcają do wsparcia zrzutki oraz ogromnie dziękują za każdą pomoc.

Aby pomóc Bartkowi można dokonywać wpłat na jego subkonto

06 1050 1298 1000 0090 8169 7683

Oraz przekazując 1,5% podatku KRS 0000399191 z dopiskiem „Bartek Miczka”.